22-09-2025

Z Gromnika wracamy z punktem

Zawodnicy Ładnej wracają z wyjazdu do Gromnika z zaledwie jednym punktem, co nie do końca odzwierciedla ich ambicje i wcześniejsze oczekiwania. Niedzielne spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla naszej drużyny, która od pierwszych minut prezentowała dobrą grę i kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Już w pierwszej okazji Arkadiusz Szczerba został sfaulowany w polu karnym gospodarzy, a sędzia nie miał wątpliwości, wskazując na rzut karny. Pewnym i zdecydowanym egzekutorem jedenastki był Daniel Zaucha, który bez problemu zamienił ją na gola, dając naszej drużynie prowadzenie i dużą dawkę pewności siebie.

W 24. minucie wynik spotkania wynosił już 2:0 dla naszej ekipy, co dawało nadzieję na korzystny wynik. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Daniela Zachę piłka trafiła w poprzeczkę, lecz skuteczną dobitką popisał się Jakub Płaczek, który potwierdził dobrą formę całej drużyny. Od 30. minuty gospodarze zaczęli jednak coraz bardziej zagrażać bramce strzeżonej przez Mateusza Sołtyka, stopniowo przejmując inicjatywę i tworząc dwie groźne sytuacje, które mocno zaniepokoiły naszą obronę. Ostatecznie Ładnej nie udało się utrzymać dwubramkowej przewagi do przerwy – w 40. minucie bramkę kontaktową zdobył Dominik Retel, co dało wyraźny sygnał do wzmożonych ataków zawodnikom z Gromnika w drugiej części gry.

Po zmianie stron GKS intensywnie dążył do odrobienia strat i można śmiało stwierdzić, że w tej fazie meczu nieco przejął inicjatywę na boisku. Gra obu drużyn w tej części spotkania była dość chaotyczna, co przełożyło się na niewielką liczbę sytuacji podbramkowych. W 60. minucie gospodarze w końcu dopięli swego, doprowadzając do wyrównania, a autorem tego ważnego gola został Grzegorz Mróz. Zespół Ładnej, na stratę gola, odpowiedział trafieniem w 80. minucie meczu. Wtedy to Michał Płaneta zdecydował się na uderzenie z woleja zza pola karnego, a błąd bramkarza gospodarzy sprawił, że piłka przekroczyła linię bramkową. Z prowadzenia drużyna Ładnej nie cieszyła się jednak zbyt długo. Chwilę później znów doszło do remisu. Po rzucie rożnym najzręczniejszym zawodnikiem w polu karnym okazał się Marcin Smagacz, który delikatnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów między obie drużyny.

Patrząc na przebieg całego meczu, niedzielne spotkanie nie zachwyciło. Nasza drużyna stworzyła kilka naprawdę dobrych sytuacji pod bramką przeciwnika, jednak niestety zabrakło skutecznego wykończenia tych okazji, co ostatecznie zdecydowało o wyniku. Pomimo tego, szanujemy zdobyty na wyjeździe punkt i traktujemy go jako cenny dorobek. Teraz koncentrujemy się w pełni na kolejnych meczach, które z pewnością będą wymagały od nas jeszcze większego zaangażowania. W najbliższych tygodniach zmierzymy się z zespołami z czołówki tabeli, takimi jak Dunajec Zakliczyn, Radłovia Radłów oraz Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska.

GKS Gromnik – LKS Ładna 3:3(1:2)

br.: Retel 40, Mróz 61, Mar.Smagacz 82 – D.Zaucha 4k., Płaczek 24(as.D.Zaucha), Płaneta 80(as. D.Zaucha)

żk.: Kafel

GROMNIK: Kulpa, Mac.Smagacz, Kafel, Truchan, Kieroński(46 Baran), Mar.Smagacz(90+2 Noga), Bąk(46 Wajnar), Pawłowski, Żaba, Mróz(88 P.Król), Retel

ŁADNA: Sołtyk, J.Zaucha, D.Siemiński, Ochab, Tutaj, K.Król, D.Zaucha, Szczerba(69 Płaneta), Sumara(72 Trzpis), Jasiak(83 Jasiak), Płaczek(63 Lipiński)